Implanty zębów
– czy są dla mnie?
Próchnica, paradontoza czy wypadek – zagrożeń jest wiele. Skutek? Nie mamy zęba lub kilku, trudno nam się uśmiechać, mówić, nawet jeść. Ratunkiem mogą być implanty zębów. Na najważniejsze pytania odpowiadają eksperci ze Śmigiel Implant Master Clinic Medicover w Katowicach. Sprawdź, co warto wiedzieć!
Mamy w tym roku wyjątkowy jubileusz – 25 lat pracy w zawodzie – i co za tym idzie: duże doświadczenie i wiedzę, a to daje bezpieczeństwo naszym pacjentom. Nigdy nie chodziliśmy na skróty, wręcz przeciwnie, ciągle inwestujemy w wiedzę i sprzęt. Dlatego mamy jedną z najlepiej wyposażonych klinik w Polsce oraz – co chyba jeszcze ważniejsze – zespół cudownych, doświadczonych lekarzy.
Tomasz Śmigiel, współzałożyciel kliniki autorskiej
Panuje przekonanie, że implanty zębów są tylko dla seniorów.
Czy to prawda?
M.Sc. (Master of Science of oral implantology) lek. stom. Tomasz Śmigiel: To stereotyp. Wszczepienie implantów zębów jest zależne od naszych potrzeb, czyli nawet jeśli brakuje nam jednego zęba, to możemy się zdecydować na zabieg. Jest jednak dolna granica wiekowa związana z dojrzałością kostną: to 18 lat u kobiet i 21 lat u mężczyzn. Górna granica w zasadzie nie istnieje, ważny jest natomiast dobry stan zdrowia, warunki anatomiczne (miejsce na implant i koronę) oraz kontrola chorób przewlekłych.
Implanty sprawdzają się też przy braku jednego zęba?
TŚ: Tak, dokładnie. Implant zastępuje korzeń zęba, a nie cały ząb. I to jest jego zaletą, bo może nam posłużyć do odbudowania pojedynczego ubytku, ale też jeśli chcemy odzyskać cały łuk zębowy, to nie musi być ich szesnaście, ale w niektórych rozwiązaniach wystarczą dwa, cztery, sześć lub osiem implantów – w zależności od tego, czy planujemy rozwiązanie protetyczne ruchome czy stałe. Modeli implantów jest bardzo wiele, co daje możliwość dopasowania ich zarówno do konkretnych problemów pacjentów, warunków anatomicznych, jak również do oczekiwanego rezultatu czy – co dla wielu bardzo ważne – możliwości finansowych.
Przecież brak jednego zęba to nie jest problem.
TŚ: To nie jest prawda. Brak już jednego zęba pociąga za sobą cały szereg komplikacji. Zależnie od jego umiejscowienia: może utrudniać jedzenie i mówienie. Niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, ale sąsiednie zęby mogą się przesuwać, nawet ząb przeciwstawny ma tendencję do wysuwania się z zębodołu. Skutkuje to problemami ze zgryzem, ścieraniem szkliwa i zaburzeniem pracy stawów skroniowo-żuchwowych. Istnieje też jeden problem, którego nie widać na pierwszy rzut oka: to zanik kości.
Kość, która utrzymywała ząb, zanika?
TŚ: Zgadza się. Nazywamy to zanikiem czynnościowym, czyli kość stopniowo traci gęstość i obniża się jej linia. Ma to ogromne znaczenie, jeśli myślimy o wszczepieniu implantu w przyszłości. Kości może być zbyt mało i konieczna będzie jej odbudowa. Zanik kości jest też problemem dla posiadaczy protez osiadających, bo z czasem podparcie jest coraz słabsze i trzeba ją dopasowywać w gabinecie lub wymienić na nową. Implanty temu zapobiegają.
Kiedy więc sprawdzą się implanty stomatologiczne?
Rozwiązania implantologiczne są na tyle elastyczne, że sprawdzą się przy braku jednego zęba, kilku zębów czy przy bezzębiu. Liczba odbudowanych zębów może być dowolna. W odróżnieniu od zwykłej protezy, ważne jest to, że właściwie odzyskujemy pełną siłę żucia i problemu nie będzie sprawiało jedzenie twardych produktów, na przykład jabłek. Jest to rozwiązanie, które naśladuje naturę nie tylko funkcjonalnie, ale również – z porcelanową koroną – estetycznie.
Lek. stom. Barbara Urbanowicz-Śmigiel
Jakie warunki powinien spełnić pacjent przed zabiegiem implantologicznym?
TŚ: Implanty zębów przeszły sporą ewolucję, a nawet rewolucję w ciągu tych kilkudziesięciu lat od opracowania pierwszego. Materiały są najwyższej jakości, specjalne powłoki zapewniają lepszą osteointegrację i tolerancję przez organizm, dlatego grupa osób, która może poddać się zabiegowi, jest coraz szersza. Po pierwsze, ważne są warunki miejscowe, czyli bezpośrednio w jamie ustnej. Pozostałe zęby i dziąsła muszą być zdrowe, musi być odpowiednia ilość kości i miejsce na wprowadzenie implantu. Po drugie: ogólne zdrowie pacjenta, czyli kontrolowanie chorób przewlekłych i dobra kondycja. Trzeci warunek to właściwa higiena, kontrole i całkowita rezygnacja z papierosów.
Ile czasu mija od pierwszej wizyty do ostatecznego efektu, czyli pięknego uśmiechu?
BU-Ś: To jest bardzo zróżnicowane, bo leczenie implantologiczne jest wieloetapowe. Jak każdy rodzaj leczenia, zaczynamy od wizyty u implantologa, określenia potrzeb i szczegółowej diagnostyki. Obejmuje ona nie tylko przegląd jamy ustnej, ale również tomografię 3D, by bardzo dokładnie uwidocznić struktury kostne i zaplanować zabieg co do milimetra. Samo wszczepienie implantu trwa kilkanaście minut, a najdłuższym etapem jest osteointegracja, czyli czas, kiedy implant zrasta się z kością pacjenta. Zajmuje to kilka miesięcy. Ale już w tym czasie na implancie można umieścić koronę tymczasową. Wieloetapowość ma swoje zalety, bo to znaczy, że możemy się spokojnie przygotowywać do zabiegu psychicznie, ale też koszty rozkładają się na dłuższy okres, a nie są jednorazowe.
Jeśli są wskazania do zabiegu, to czy są przeciwwskazania?
Jest to zabieg chirurgiczny, który wiąże się z kilkumiesięcznym procesem zrastania implantu z kością, więc przeciwwskazaniem są choroby nowotworowe, również chemioterapia i radioterapia. Poza tym niekontrolowane choroby kardiologiczne, cukrzyca, zaburzenia krzepliwości krwi, osłabiona odporność, ale też osteoporoza czy choroby neurodegeneracyjne, jak Parkinson, Alzheimer. Kobiety w ciąży również powinny poczekać do czasu rozwiązania.
Jak więc wygląda rekonwalescencja po zabiegu?
Jeśli wszczepiany jest pojedynczy implant, to w zasadzie dla pacjenta niezbyt różni się to od dbania o miejsce po ekstrakcji. Początkowo przyjmuje się środki przeciwbólowe, może być wskazana profilaktycznie antybiotykoterapia. Na policzek polecany jest zimny okład, by zmniejszyć obrzęk i ból. Zalecane są pasty i płukanki o działaniu przeciwbakteryjnym oraz miękka szczoteczka do mycia okolic wszczepu po zagojeniu się rany pozabiegowej. Już kilka dni po zabiegu można wrócić do pracy, jeśli nie występują uciążliwe objawy, jak ból, krwawienie dziąsła i obrzęk. Nie wolno jednak się przemęczać, podnosić ciężkich przedmiotów czy uprawiać obciążających sportów. Implant zrasta się z kością kilka miesięcy, więc nie można jeść twardych produktów spożywczych. W kilka dni po zabiegu będą to posiłki płynne, później papkowate, a z czasem coraz bardziej o stałej konsystencji, jednak należy uważać na drobinki, jak ziarenka maku czy sezam. O wszystkich zaleceniach na pewno poinformuje nas dentysta.
Czy wszczepienie implantu jest bezpieczne?
Jest to zabieg chirurgiczny i jako taki zawsze niesie ze sobą jakieś ryzyko. Ale – uspokajając – statystyki światowe pokazują, że ponad 90% zabiegów się udaje, a implanty przyjmują. W naszej Klinice aż 99% zabiegów implantacji kończy się sukcesem, gdyż mamy bardzo rozwiniętą diagnostykę, drobiazgowe planowanie i zespół doświadczonych i wykwalifikowanych ekspertów. Mamy w tym roku jubileusz 25 lat pracy w zawodzie i co za tym idzie: duże doświadczenie i wiedzę, co daje bezpieczeństwo naszym pacjentom. Nigdy nie chodziliśmy na skróty, wręcz przeciwnie, ciągle inwestujemy w wiedzę i sprzęt. Dlatego mamy jedną z najlepiej wyposażonych klinik w Polsce i cudownych, doświadczonych lekarzy. W pracy wykorzystujemy też implanty firm medycznych, które się w tym specjalizują, dlatego jakiekolwiek ryzyko jest ograniczane do minimum. Trzeba pamiętać, że cały proces leczenia jest też uzależniony od zaangażowania pacjenta, który musi zgłaszać się na okresowe wizyty kontrolne, higienizację, również w domu odpowiednio dbać o zdrowie jamy ustnej i, oczywiście, całego organizmu. Implanty powinny nam służyć do końca życia.
To znaczy, że implant „nie złapie” próchnicy?
Nie ma takiej możliwości, próchnica dotyka tylko tkanek zęba. W zasadzie sam implant jest schowany pod dziąsłem, a na nim mocowana jest ceramiczna korona, która też jest próchnicoodporna. To, co może się stać, to tzw. periimplantitis, czyli stan zapalny tkanek przyzębia wokół implantu. Wynika to w głównej mierze z nieprzestrzegania zaleceń, ale to też często czynniki losowe. Objawia się zaczerwienieniem, obrzękiem i tkliwością dziąseł w okolicy implantu. Należy zgłosić się do gabinetu, gdzie przeprowadzone zostanie odpowiednie leczenie.
Co w takim razie z alergiami na implant?
Jest on wykonany z tytanu, który jest metalem biozgodnym i dobrze tolerowanym przez organizm. Z tytanu wykonuje się również inne elementy, które są wszczepiane w ciało człowieka, jak endoprotezy stawu biodrowego czy kolanowego. Odnośnie do implantów zębowych: szacuje się, że u około 0,6% pacjentów może pojawić się alergia czy nietolerancja tytanu. To nie zamyka całkowicie ich drogi do pięknego uśmiechu, bo dostępne są również implanty cyrkonowe, czyli z ceramiki.
Implant z koroną tworzą ząb; czy jest coś jeszcze?
Tak, jest część, której nie widać, zwana łącznikiem, oraz śruba. Za ich pomocą do implantu przytwierdza się koronę. Pacjent sam jej nie wyciągnie, ale stomatolog już tak – w przypadkach, gdyby się ukruszyła lub była potrzeba wymiany korony na most, bo tak też się może zdarzyć w przyszłości. Implant będzie ten sam, posłuży jako punkt zaczepienia.
Wokół implantów narosło też sporo mitów, jak choćby ten, że nie będziemy mogli poddać się magnetycznemu rezonansowi diagnostycznemu…
Tytan nie jest ferromagnetykiem, co oznacza, że jest metalem niemagnetycznym, więc nie musimy się obawiać, że badanie rezonansem magnetycznym nam go wyrwie z ust ( J ) To samo ma się do bramek na lotnisku czy w sklepach – nie wywoła on ich reakcji, więc możemy być o to spokojni. Żyjemy z nim jak z własnym zębem, dbamy o higienę i wszystko powinno być dobrze.
Czym więc się kierować przy wyborze gabinetu do wykonania zabiegu?
Szukajmy gabinetów, które są na rynku od lat, mają sprawdzoną kadrę i sprzęt diagnostyczny na miejscu. Możemy wybrać się na wstępną konsultację, która do niczego nie zobowiązuje. Tam dowiemy się, jakie są możliwości i rozwiązania, a nawet określimy wstępny plan leczenia z kosztorysem. To nam pozwoli zapoznać się z lekarzem, który przeprowadzałby zabieg, zapytać o kwestie, co do których mamy wątpliwości, i podjąć decyzję.
Dziękujemy za rozmowę.
znajdziemy dogodny termin